Zobacz, jak zmienili się bohaterowie Solidarności - ZDJĘCIA

2010-08-31 12:01

30 lat temu razem walczyli o wolną Polskę. Byli młodzi, pełni zapału, pomagali sobie wzajemnie. Dziś nie potrafią wspólnie świętować swojego zwycięstwa. - Jak w małżeństwie. Ludzie się zakochują, żenią, kłócą i rozchodzą - tak Bogdan Borusewicz (61 l.), marszałek Senatu i uczestnik sierpniowych wydarzeń, patrzy na nieobecność swoich kolegów na uroczystościach rocznicowych.

 Jednak aż 76 proc. Polaków uważa, że ludzie Solidarności powinni świętować wspólnie.

Pięć lat temu Sejm ustanowił 31 sierpnia świętem państwowym jako Dzień Solidarności i Wolności. Niestety, jak widać nazwa święta nie ma nic wspólnego z tym, co się dzieje. Obchody rocznicy wolnej Polski stały się okazją do kolejnych waśni, sporów i obrażania się. Bohaterowie tamtych dni nie potrafią dziś wspólnie czcić tego wielkiego święta.

Wczoraj na uroczystościach rocznicowych w Gdyni zabrakło Lecha Wałęsy (67 l.), przywódcy strajku z 1980 roku i lidera związku w latach 1980-1990. Na swoim blogu tłumaczył się, że ma wszystkiego dosyć i chce odpocząć.

Patrz też: Migalski: Lech Wałęsa to warchoł

Był tam natomiast Jarosław Kaczyński (61 l.), były działacz KOR, zaangażowany w działalność Solidarności. Telewizje pokazały, jak Kaczyński przeszedł obok premiera i prezydenta i nie przywitał się z nimi. To nie koniec przykładów tego, że ludzie, którzy wywalczyli dla nas wolność, nie potrafią być dziś razem.

Bogdan Lis (58 l.), członek Komitetu Strajkowego z 1980 roku, ponoć z powodu niedopatrzenia organizatorów nie dostał zaproszenia na uroczysty Koncert "Twój anioł wolność ma na imię". Nie dotarło też ono m.in. do Kornela Morawieckiego (69 l.), legendarnego przywódcy Solidarności Walczącej. Najprawdopodobniej na dzisiejsze obchody rocznicowe nie przybędą też Andrzej (75 l.) i Joanna Gwiazdowie (71 l.) - 30 lat temu bliscy współpracownicy Wałęsy, a dziś jego zaciekli krytycy.

Jak widać, politycy nie potrafią wspólnie świętować tej ważnej dla Polski rocznicy. Czy pomyśleli, jak na to patrzą Polacy? Jak wynika z sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia, aż 76 proc. z nas chciałoby, aby wszyscy historyczni liderzy Solidarności uczestniczyli w obchodach 30. rocznicy powstania związku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki